Wiem, że nie zawsze się to udaje. Ale witaminy są naszemu organizmowi niezbędne, jeśli chcemy by funkcjonował jak należy. Zamiast kanapek możecie robić na śniadanie naleśniki z mąki kukurydzianej. Jest dużo zdrowsza niż pszenna i według mnie bardziej smaczna. Ja dodaję jeszcze po usmażeniu figi, malinki, pomarańczę. Lubię mieć urozmaicony i kolorowy talerz.
Ważną rzeczą jest również gdzie kupujemy warzywa i owoce. Wiadomo, nie wszyscy mają pod oknem ryneczek, gdzie Pani Krysia sprzedaje jabłuszka prosto ze swojego sadu, niepryskane. Ale w markecie też można kupić produkty dobrej jakości. Trzeba tylko wiedzieć jak ich szukać. Nie kupujcie owoców i warzyw pakowanych w folię. W czasie transportu to wszystko się gotuje w tych reklamówkach. Tam nie dochodzi powietrze i taka marchewka czy ziemniak po prostu się psuje.
Najlepiej kupować to, co leży luzem i sami możemy wybrać, obejrzeć czy powąchać.
Co jeszcze możecie zjeść na śniadanie? Płatki z mlekiem. Ale nie te czekoladowe kulki czy pełne cukru paskudztwa, które śmieją się do nas z reklam. Jest mnóstwo pełnoziarnistych płatków czy muesli, którymi naprawdę można się porządnie najeść. Ja lubię raz na jakiś czas zrobić sobie muesli właśnie, ale z malinami. Nie muszę dużo nakładać a wystarcza mi to na kilka godzin pracy.
Mam nadzieję, że sobie zapamiętacie, że najważniejsze to zjeść rano. Wasz organizm Wam za to podziękuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz